Chelsea-PSG: „Przygotowywałem się na zwycięstwo w tym meczu, ale nie spodziewałem się takiego wyniku” – mówi Maresca, trener The Blues.

Włoski trener, który piastuje to stanowisko od roku, wspomina zwycięstwo Chelsea w finale Klubowych Mistrzostw Świata i wygraną 3:0 z paryskimi mistrzami Europy.
Menedżer Chelsea, Enzo Maresca, powiedział w niedzielę, że nie spodziewa się pokonać zwycięzców Ligi Mistrzów, PSG, 3:0 w finale Klubowych Mistrzostw Świata w Esat Rutherford w stanie New Jersey. „Mam ogromny szacunek dla PSG i ich menedżera (Luisa Enrique). Przygotowywałem się do zwycięstwa w tym meczu, ale nie spodziewałem się takiego wyniku. Wiedziałem, że mamy drużynę zdolną stawić czoła takiej drużynie i musieliśmy uświadomić zawodnikom, że jesteśmy tu po to, by wygrać, a nie po to, by być statystami, co nadało ton” – wyjaśnił włoski trener.
„Jesteśmy klubowymi mistrzami świata i powinniśmy być z tego dumni, jesteśmy zachwyceni. Zawodnicy zasłużyli na to zwycięstwo. Jesteśmy dumni, że mogliśmy zagrać w tych rozgrywkach. Celem było najpierw wyjście z grupy, a potem krok po kroku pięliśmy się po szczeblach. Mogę powiedzieć, że było warto. Mam przeczucie, że te rozgrywki staną się bardzo ważne, być może nawet ważniejsze niż Liga Mistrzów” – dodał Maresca, który zdobył drugie trofeum w swoim pierwszym sezonie z The Blues, po Lidze Konferencji Europejskiej . Chelsea, która ma za sobą kilka trudnych lat pod względem sportowym, zajęła również czwarte miejsce w Premier League pod wodzą Włocha i powróci do C1 w sezonie 2025-26.
Pomiń reklamęMarseca zasugerował również, że wykorzystał „szansę” na lewym skrzydle Paryżan, sektorze, którego brakowało PSG w niedzielę i który był źródłem trzech bramek dla Chelsea. Zapytany o Cole'a Palmera, bohatera finału (dwa gole, jedna asysta) i wybranego najlepszym piłkarzem turnieju, Maresca był jednak małomówny. „Spodziewaliśmy się, że odpowie” – powiedział po prostu.
Mocne zdjęcia z finału Klubowych Mistrzostw Świata
Dostęp do pokazu slajdów (21)